sobota, 10 sierpnia 2013

Balsam do ciała regeneracja Mixa

Witam pod kolejnej dłuższej przerwie. Upały ustały, przynajmniej w Trójmieście zatem znów coś mi się chce ;) Dziś opowiem o moim absolutnym hicie lata, a dokładniej balsamie regenerującym do skóry bardzo i ekstramalnie suchej francuskiej firmy Mixa. 

Na początek parę słów o samej firmie, ponieważ zetknęłam się z nią pierwszy raz i jestem pod ogromnym wrażeniem.

Marka Mixa narodziła się w 1924 r. we francuskich aptekach. Pierwsza gama produktów została stworzona do pielęgnacji wrażliwej i delikatnej skóry niemowląt. W oparciu o tę ekspertyzę rozwinięto nowe produkty do pielęgnacji ciała i twarzy kobiet w każdym wieku. Ich cechą wspólną jest skuteczność i troska o optymalną tolerancję skóry wrażliwej.


Skład:

Składniki: Aqua/Water, Glycerin, Paraffinum Liquidum/ Mineral Oil, Petrolatum, Butyrospermum Parkii Butter/ Shea Butter, Cetyl Alcohol, Sucrose Stearate, Isopropyl Palmitate, Dimethicone, Methyl Glucose Sesquisearate, Allantoin, Ammonium Polyacryldimethyltauramide/ Ammonium, Polyacryloyldimethyl Taurate, Avena Sativa Kernel Extract/ Oat Kernel Extract, Caprylyl Glycol, Myristyl Myristate, Palmitic Acid, Phenoxyethanol, Salicylic Acid, Stearic Acid, Xanthan Gum, Parfum/ Fragrance.



Od producenta:

Nasz Balsam do ciała Mixa Regeneracja zawiera składniki, aby zapewnić skórze bardzo przesuszonej skuteczną terapię odżywczo-regenerującą. Odpowiada na potrzeby skóry bardzo wrażliwej, która jest najbardziej narażona na bolesne uszkodzenia. 

Odczuwalne rezultaty! Natychmiastowy efekt opatrunku. Skóra odzyskuje ukojenie. Silna regeneracja. Długotrwałe nawilżenie. Działanie przeciw łuszczeniu i podrażnieniom. Miękkość, elastyczność i komfort skóry zostają przywrócone. 



Moja opinia:

W tym roku szczęśliwie mieliśmy u nas sporo pięknych, słonecznych dni sprzyjających opalaniu. W związku z tym, że parokrotnie zdarzyło mi się przysnąć w ogródku na słońcu (w samo południe) lub po prostu przesadzić z przebywaniem na plaży troszkę się poparzyłam. Przeważnie w takich sytuacjach sięgam po produkty stricte przeznaczone do pielęgnacji po opalaniu, a nawet produkty SOS w stylu Pantenolu itd tym razem nie udało się wyjechać gdzieś dalej (wtedy zawsze zaopatruje się w masę tego typu specyfików) więc miałam pod ręką jedynie balsam Mixy na który z ciekawości skusiłam się w Rossmannie, ponieważ był nowością. Już po pierwszym użyciu poczułam ulgę dosłownie, mimo, że preparat ten nie charakteryzuje się właściwościami chłodzącymi ani niczym podobnym naprawdę odetchnęłam. Zapach neutralny. Konsystencja lekka dzięki czemu balsam doskonale się rozprowadza i szybko wchłania. Skóra jest po nim doskonale nawilżona, zregenerowana, odżywiona, miękka i po prostu cud miód i malina. Co więcej mimo nadmiernej ekspozycji na słońce skóra "nie zeszła", ba nawet odrobinę się nie łuszczyła - byłam w kompletnym szoku bo uwielbiam się opalać, mam tendencję do przesady latem i praktycznie co roku kończyłam z białymi plackami na plecach. Nie tym razem! Moja skóra dawno nie była w tak dobrej kondycji, mimo, że niezbyt łaskawie się z nią ostatnio obchodziłam. Dodatkowo mogę powiedzieć, że rodzice zabrali ten balsam ze sobą na wakacje do Egiptu i również cieszą się piękną opalenizną, skóra nie zeszła, tak jak w latach ubiegłych (a jak wiadomo tam zawsze jest dużoooo słońca. Serdecznie polecam Wam ten balsam, z czystym sumieniem i naprawdę ogromną przyjemnością bo jestem nim naprawdę szczerze zachwycona! Miłego używania.

Podsumowanie:

Zalety:
- efekt natychmiastowego opatrunku dla skóry opalonej/poparzonej
- regeneracja i ukojenie skóry
- silne nawilżenie
- łatwe rozprowadzanie
- szybkie wchłanianie
- neutralny zapach
- zapobieganie łuszczeniu skóry
- nadanie miękkości i elastyczności skórze
- wygodne opakowanie
- przyjemna szata graficzna
- brak parabenów

Wady:
 brak

Ocena: 10/10
Cena: obecnie w promocji w Rossmannie ok. 23 zł (cena regularna ok. 28 zł)
Pojemność: 400 ml
Dostępność: z pewnością Rossmann

Czy znacie tę markę? Używałyście jakiegoś ich produktu?

4 komentarze:

  1. Nie mialam, ale szczerze to nie przygladalam sie im za bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. byłam ciekawa jak działa ten balsam :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Naprawdę godny polecenia , skórę miała poparzoną opalaniem, jak zaczęła się goić potwornie swędziało po jednym posmarowaniu duża ulga polecam

    OdpowiedzUsuń