niedziela, 11 sierpnia 2013

Miłość, szmaragd i krokodyl

Kochane ostatnimi czasy powróciła do mnie wena i znów zaczęłam tworzyć. Dziś chciałam Wam pokazać efekt mojej pracy. Kolczyki nazwałam na cześć filmu, który bardzo lubię - Miłość, szmaragd i krokodyl  może dlatego, że z opowieści wynika, że moi rodzice byli na nim w kinie na pierwszej randce ;) Oto one...


Kolczyki składają się sutaszu w kolorze groszku i szmaragdowym w towarzystwie turkusów barwionych (łezki) oraz turkusów indyjskich.




Szmaragdów co prawda nie zawierają ale kojarzą mi się właśnie z tymi kamieniami ;) Przede mną jeszcze dużooo pracy, bo estetyka pozostawia wiele do życzenia ale zawsze bliżej niż dalej.

I jak Wam się podobają?

11 komentarzy:

  1. mi się podobają :) bardzo ładne są :)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo ładne te kolczyki chciałabym zobaczyc w odcieniach różu z biela...takie slubne bardziej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli tylko uda mi się znaleźć jakiś ładny kamień zrobię tak wersję ;)

      Usuń
  3. bardzo ładnie wyglądają:) estetyka też jest na plus:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawe, chociaż zdecydowanie nie moja kolorystyka...
    PS. Boski pantofelek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Następnym razem zrobię coś w innej kolorystyce. Dziękuję ;)szkoda, że mi się noga nie mieści ;P

      Usuń
  5. Jakie piękne! :D


    Zachęcam do udziału w moim rozdaniu :)

    OdpowiedzUsuń